Jak wdrożyć Przemysł 4.0?

Jak wdrożyć Przemysł 4.0?

Należy zacząć od zdefiniowania celu. Trzeba się zastanowić, co chcemy uzyskać. Dobre określenie celu jest podstawą, ponieważ od tego będzie zależeć, czy wdrożenie się powiedzie. Pomocą w wyznaczeniu tego celu może być na przykład zastosowanie metody ADMA.

Natomiast w tej chwili jest to jedna z obowiązujących metodyk w całym tym systemie przyznawania dofinansowań. W Polsce można się zgłosić na przykład do PARP lub innych instytucji. Wykonanie tak zwanej road mapy, czyli mapy drogowej wdrożenia w tej metodyce jest warunkiem koniecznym, żeby w ogóle uzyskać takie dofinansowanie. Mamy dwa aspekty: praktyczny i formalny. Praktyczny polega na posiadaniu narzędzia do zbadania w sposób standaryzowany potrzeb firmy, tego, czego jej brakuje, co należałoby poprawić. Z drugiej strony mamy narzędzie akceptowane przez firmy przyznające różnego rodzaju fundusze, po to, żeby je pozyskać na te działania, które chcemy realizować.

To zależy od zakresu przedsięwzięcia. Przy projektach o charakterze strategicznym, planowanych na kilka lat, warto taką metodykę wykorzystać, niezależnie od tego, czy będziesz się starać o dofinansowanie, czy nie. Generalną zasadą powinno być przeznaczanie własnych środków na rozwój firmy, ponieważ dofinansowanie powinno być tylko dodatkiem. Miłym, ale niekoniecznym. Z tego względu, że planujemy rozwój firmy. Należałoby coś do niego dołożyć.

Metodykę ADMA możemy stosować zarówno w przypadkach, gdy jest ona wymagana i wtedy, gdy chcemy mieć standaryzowane narzędzie do zbadania poziomu wykorzystania tych wszystkich narzędzi wspomagających (rozszerzona rzeczywistość, sztuczna inteligencja, wirtualna rzeczywistość i wiele innych).

Czy na pierwszym etapie musimy działać sami?

Zawsze warto przyjrzeć się firmie z zewnątrz. Pracując w danym miejscu mamy już wyrobiony obraz. Wydaje się nam, że to jest jedyny możliwy sposób zrealizowania danego procesu. Audyt może być dla niektórych menedżerów szokiem, aby okaże się, że można inaczej, bardziej efektywnie. Na pewno zaproszenie osób z zewnątrz jest wartością dodaną.

Dobrze jest też skorzystać z mapowania strumienia wartości. Przez każdą firmę ten strumień powinien przepływać. Musimy zmapować procesy, żeby zobaczyć, jak ten strumień wartości płynie. Trzeba się zastanowić, czy da się go poprawić.

Tylko w naprawdę bardzo dużych firmach są osoby dedykowane do tego typu działań, które specjalizują się w tych metodykach. Zazwyczaj sfery dotyczącej wdrożenia i doskonalenia procesów w małych i średnich firmach nie ma. Dlatego osoby z zewnątrz na pewno są potrzebne. Druga kwestia jest taka, że taka osoba ma doświadczenie w różnych branżach. Ma przegląd możliwości i tego, jak działają procesy w różnych dziedzinach. To jest ta wartość dodana, ponieważ można czerpać z tych doświadczeń i pozyskać uwagi, które mogą się przydać akurat w tej firmie.

Jaki jest kolejny etap?

Po zdefiniowaniu potrzeb i zakresu możliwych działań, trzeba je podjąć. Na pewno nie robi tego osoba, która szkoli. Ktoś, kto szkoli, robi audyty, przygotowuje ludzi. Kolejnym, naturalnym etapem jest przeszkolenie załogi. Dotyczy to zarówno menedżerów (kaizen przepływu), jak i osób kluczowych w firmie.

Kolejnym stopniem przy wdrażaniu już konkretnych rozwiązań jest tak zwany kaizen stanowiskowy. Jest to przygotowanie ludzi na poszczególnych stanowiskach pracy do wdrożenia tych metod i stosowania ich na co dzień. Są to działania połączone. Nigdy nie jest to tylko szkolenie, ale warsztat. Przekazujemy pewien zakres wiedzy, który natychmiast należy zastosować w praktyce.

Najważniejsi są ludzie

Nie ma sensu wdrażać procesów na systemach, które są nieuporządkowane. Dotyczy to również zaawansowanych narzędzi IT. Wdrażanie procesów powinno samo się finansować. Przechodzimy przez pewien etap przygotowania ludzi, od razu wdrażamy te nowe rzeczy w działalności firmy. Uzyskujemy efekty. Taka jest kolejność. Jeżeli dochodzimy do granicy, to wtedy zastanawiamy się, czy i jaki system wspierający lub informatyczny wdrożyć.

W metodyce ADMA jednym z obszarów poddawanych badaniom jest cyberbezpieczeństwo. Należy sprawdzić, w jaki sposób firma jest chroniona przed cyberatakami. Atak polega na szyfrowaniu danych. Za pewną opłatą atakujący deklaruje, że odkoduje te dane. Tutaj należy działać równolegle, ponieważ przedsiębiorstwa często mają już ten system wdrożony. Korzystają bardzo intensywne z ogólnodostępnej sieci. Nawet jeżeli są one zabezpieczone, to warto sprawdzić na jakim poziomie, są zabezpieczenia, czy są wystarczające i czy nie zablokują działalności firmy w przypadku ataku.

Następny etap

Po tych szkoleniach, gdy mamy dobrze przygotowaną mapę drogową, na przykład w metodyce ADMA lub określone przepływy i obszary doskonalenia przy użyciu metody mapowania strumienia wartości, to możemy podjąć działania w konkretnych obszarach. To są czynności pilotażowe. Wybieramy sobie pewien obszar, wdrażamy zaproponowane usprawnienia. Łatwiej wprowadzać zmiany, jeżeli one są określane i akceptowane przez pracowników, niż te proponowane z zewnątrz. Wtedy możemy rozpocząć pracę nad doskonaleniem. Pokazujemy na obszarze pilotażowych, jak to działa. Potem rozprzestrzeniamy to na całą firmę.

Robimy to dopiero, gdy sytuacja jest ustabilizowana. Proces działa i jest ciągle usprawniany. Możemy pomyśleć o wdrożeniu zaawansowanych systemów wspomagających. Najłatwiej jest to sobie wyobrazić na produkcji. Musimy sobie wyobrazić, gdzie mają być terminale dla pracowników. Będą oni do nich podchodzić, aby uzyskać informacje o tym, co mają robić, jak raportować. Bez uporządkowanego procesu nie jesteśmy w stanie wskazać miejsca, w którym takie urządzenia powinny być zainstalowane. Porządek w procesach, na hali, podczas szkolenia ludzi. W momencie, gdy wszystko zaczyna funkcjonować prawidłowo, wdrażamy kolejne rozwiązania, już stricte informatyczne.

Kiedy Przemysł 4.0 jest wdrożony?

To jest metoda ciągłego, nieustannego doskonalenia. Jest to zgodne z klasycznym cyklem Deminga. (ZAPLANUJ, WDRAŻAJ, WERYFIKUJ, KORYGUJ). Po wdrożeniu jakiejś zmiany należy ją ustabilizować, czyli wprowadzić pewien standard rozumiany jako stabilizacja.

Wprowadzenie Przemysłu 4.0 w 5 krokach

  1. Określenie celu i stworzenie road mapy
  2. Koncentracja na ludziach (szkolenia)
  3. Pilotaż (wdrożenie zmian na małym obszarze w firmie)
  4. Rozszerzenie działań na całe przedsiębiorstwo
  5. Wprowadzenie bardziej zaawansowanych technologicznie systemów informatycznych.

Ten proces nigdy się nie kończy. Jest cyklicznie powtarzany. Nie zawsze kolejność musi być zachowana. Jednak podstawowe elementy, czy podstawowe zasady wprowadzania zmian, na pewno tak.  Zmiany należy zacząć wprowadzać, gdy tylko ustalimy sobie cel.

Przeczytaj również:

Cenimy prywatność użytkowników

Używamy plików cookie, aby poprawić jakość przeglądania, wyświetlać reklamy lub treści dostosowane do indywidualnych potrzeb użytkowników oraz analizować ruch na stronie. Kliknięcie przycisku „Akceptuj wszystkie” oznacza zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookie.