Czym jest PRZEMYSŁ 4.0? Technologia cyfrowa w firmie - Czy rola człowieka zostanie zastąpiona?


Transkrypcja

Dzień dobry, witamy serdecznie. Warto szkolić. Dzisiaj gościmy gościa specjalnego pana Henryka Mesa. Dzień dobry.

Dzień dobry.

Pan Henryk jest specjalistą od wprowadzania systemów wdrażania systemów informatycznych oraz metod ciągłego doskonalenia. Panie Henryku, może opowie Pan coś więcej o sobie.

Tak jak Pani wspomniała, zajmuję się metodami ciągłego doskonalenia, ale także zarządzaniem projektami, nie tylko informatycznymi, generalnie projektami organizacyjnymi i projektami doskonalących oraz jak już to było powiedziane projektami stricte informatycznymi, czyli wdrażaniem rozwiązań wspomagających zarządzanie procesami i zarządzaniem produkcją itp.

Dzisiaj chcielibyśmy poruszyć bardzo ważny i ostatnio popularny temat, czyli Przemysł 4.0. Panie Henryku, czym w ogóle jest ten Przemysł 4.0? Czym się charakteryzuje?
Powołam się tutaj na tytułu, a właściwie podtytułu książki, którą kilkanaście lat temu tłumaczyłem. Jest to książka na temat szczupłego rozwoju produktu w Toyocie. Tytuł brzmi po angielsku Toyota Product Development System Integrity ang. People Process and Technology, czyli tak jak wspomniałem, integracja ludzi, procesów, które tworzą i którymi zarządzają oraz technologii. I ta kolejność moim zdaniem jest najważniejsza Ludzie, procesy, technologie.

Wiemy, czym jest Przemysł 4.0, ale skąd ta czwórka? Dlaczego akurat 4.0?

To jest uwarunkowane historycznym rozwojem działalności przemysłowej człowieka, poczynając od tego, nazwijmy to przyspieszenia, jakim było wynalezienie silnika parowego, czyli era pary, to jest w tej terminologii przemysłu 1.0. Przemysł 2.0 to jest era silnika spalinowego, mniej więcej koniec wieku dziewiętnastego, początek wieku dwudziestego. Przemysł 3.0 to jest ta twarda robotyzacja, czyli wprowadzenie maszyn sterowanych cyfrowo do przemysłu, czyli. Średnie lata XX wieku, końcówka wieku XX. I Przemysł 4.0. Tak jak wspomniałem, to jest integracja wszystkich tych narzędzi, które są znane od dawna, ale i nowe, czyli procesów i technologii, ale też najnowszych osiągnięć z dziedziny IT, czyli sztucznej inteligencji, rozszerzonej rzeczywistości, wirtualnej rzeczywistości. I to, co jest ostatnio bardzo popularne przenoszenie wszystkiego co się da do chmury.

I mamy naturalną rzecz, czyli rozwój. Była jedynka, dwójka, trójka, czwórka. Czy przyjdzie czas na Przemysł 5.0?

Tak jest nawet już na rynku. Książka w języku polskim dostępna pod tytułem Przemysł 5.0 traktująca o rozwoju przemysłu i technologii w Chinach.

Czyli 5 jeszcze przed nami. Ale wróćmy do Przemysłu 4.0, który jest takim głównym dzisiejszym naszym tematem. Rozwój, technologia, cyfryzacja to wszystko się z tym wiąże. Czy w takim razie rola człowieka zostanie całkowicie wyeliminowana i zastąpiona robotami i maszynami?

Absolutnie nie. Tego nie należy się obawiać. Jak powiedziałem na początku, mówimy tutaj o integracji działalności człowieka, który steruje i który zarządza procesami, które to są wspomagane z kolei narzędziami typu sztuczna inteligencja, rozszerzona rzeczywistość, czyli całym tym zestawem, oprzyrządowaniem, jeżeli tak się można wyrazić IT.

Tutaj będziemy integrować rolę człowieka, nie eliminować, tylko integrować z maszynami, z ciągłym rozwojem. W jakich firmach uważa Pan, że najkorzystniej i najszybciej trzeba by ten Przemysł 4.0 zacząć wprowadzać? Czy są firmy, które powinny się tym jak najszybciej zająć? Albo w jakich firmach ten Przemysł 4.0 będzie miał największy efekt, największe znaczenie?

Generalnie żadna branża nie jest tutaj wykluczona. To znaczy w każdej branży można znaleźć obszar do poprawy efektywności, ponieważ moim zdaniem głównym celem wdrożeń tego typu jest poprawa efektywności. W XX wieku czy nawet teraz, ponieważ ten Przemysł 4.0 to nie są tylko wdrożenia systemów informatycznych, ale też wdrożenia rozwiązań czysto organizacyjnych. Bardzo dużą popularność zdobywały sobie metodyki takie jak Lean Management, Kaizen, Six Sigma i pokrewne. One są oczywiście cały czas nadal aktualne i to moim zdaniem jest pierwszy krok do wdrożenia jakichkolwiek usprawnień. Tak jak powiedziałem, naprzód trzeba zrobić w firmie porządek. Dopiero potem można myśleć o wdrażaniu jakichś narzędzi wspomagających na tym wyższym poziomie zaawansowania, czyli informatycznych. Tak jak pani zapytała, jaka branża właściwie dowolna w usługach mamy to już i stykamy się z tym na co dzień, dzwoniąc do call center. Często odpowiadają nam automaty, awatary. Nie rozmawiamy z ludźmi, rozmawiamy z czymś, co jest zasilane. Jeżeli tak można by to ująć sztuczną inteligencją. I dopiero kiedy ta nie potrafi sobie poradzić z odpowiedzią, przekierowuje do żywego konsultanta. A czy mógłby.
Pan jeszcze przytoczyć jakieś inne przykłady? Właśnie gdzie ten Przemysł 4.0 został zastosowany, żebyśmy mogli sobie trochę to zobrazować, zobaczyć i wyłapać faktycznie jak to wygląda.

Takim klasycznym przykładem niech będzie predykat Hive Maintenance, czyli zarządzanie parkiem maszyn, przewidywanie możliwych awarii i zapobieganie tym awariom, czyli zastosowanie czujników wibracji i odpowiedniego oprogramowania powiązanego z tzw. edge computing em, czyli tym komputerem czy systemami cyfrowymi blisko urządzeń oraz odpowiednim oprogramowaniem analitycznym, które na podstawie danych, które już mamy. Ponieważ dane zbierane z urządzeń zarówno pracujących prawidłowo, jak i tych, które ulegają awarii są dostępne. Taki system, taka konfiguracja może przewidywać, w jakim czasie należy dokonać serwisu maszyn. Czym to skutkuje? Poprawą efektywności wykorzystania maszyn, ponieważ nie musimy ich wtedy zatrzymywać np. raz na miesiąc, raz na dwa tygodnie. Tylko mając takie dane zatrzymujemy je wtedy, kiedy ich dalsza eksploatacja groziłaby awarią. Czyli mogą pracować znacznie dłużej, bardziej efektywnie i przynosić więcej zysku firmie.
To wszystko brzmi dosyć trudno. W jaki sposób firma ma zacząć wprowadzać ten Przemysł 4.0? Od czego ma po prostu zacząć? W jaki sposób znaleźć obszary, w których mogłaby się rozwijać? Jak to wygląda tak na starcie? Jeżeli jakaś firma chciałaby zacząć faktycznie Przemysł 4.0 wdrażać. Od czego zacząć?

Jak już to mówiliśmy na początku, przede wszystkim trzeba zacząć od ludzi, czyli po pierwsze określić cel, co chcemy usprawnić. Podstawą wszelkich działań usprawniających jest podniesienie efektywności. I te kroki wydają się oczywiste, chociaż nie we wszystkich firmach one są tak jasno zdefiniowane. Określamy cel, czyli obszar doskonalenia. Planujemy, co chcemy i w jakim czasie wykonać. Musimy do tego przygotować ludzi, czyli przede wszystkim przeszkolić tych ludzi. A następnie to jest ten etap, może nie końcowy, ale któryś tam kolejny. Planujemy, jakie narzędzia z obszaru IT będą nam pomocne przy tych udoskonalonych procesach. Taką kolejność bym zaproponował określenie celu, obszaru zastosowań i co chcemy uzyskać. Przygotowanie do tego ludzi i przygotowanie procesów, a następnie wdrożenie odpowiednich rozwiązań wspomagających. Czyli ludzie, proces, technologia.

Najlepiej byłoby z Przemysłem 4.0 zacząć działać jak najszybciej, ponieważ to jest technologia. Tutaj nie ma czasu na to, żeby się zatrzymywać. Trzeba iść cały czas do przodu. Ale nie poleca pan tego robić na tak zwane łapu capu, czyli byle jak najszybciej, tylko odpowiednio się faktycznie do tych etapów przygotować. Jak takie zmiany zacząć wprowadzać? Gdy wprowadzimy wszystko naraz, to tak naprawdę nie będziemy wiedzieli, skąd bierze się efekt.

Tak, ta metoda, o której wspominałem, metoda znana z Lean Management, czyli cyklicznego doskonalenia, czyli planuj, działaj, weryfikuj i korygując klasyczne koło. Potrzeba doskonalenia ma jak najbardziej zastosowanie, czyli musimy dobrze wiedzieć co chcemy zrobić, a nie tylko, że chcemy coś usprawnić, Czyli trzeba określić obszar, w jakim chcemy wprowadzić usprawnienia. Najlepiej niech to będzie obszar pilotażowy, czyli jakiś wycinek firmy, istotny, ale na którym można bardzo łatwo prześledzić i w miarę szybko, czy wprowadzane usprawnienia przynoszą odpowiednie efekty. Jak to sprawdzić? Trzeba ustalić oczywiście co mierzymy wskaźniki, co chcemy uzyskać i w jakim czasie. Do tego musimy oczywiście odpowiednio przygotować ludzi i musimy odpowiednio zmapować procesy, ewentualnie je zmodyfikować i kolejnym krokiem będzie przygotowanie odpowiedniego zaplecza do wdrożenia systemów informatycznych. A to znowu wiąże się z kolejnymi szkoleniami ludzi, którzy będą tych systemów używać.
Podsumowując ten Przemysł 4.0, który kojarzy nam się z właśnie zastosowaniem roli człowieka, na pierwszy rzut kojarzy się z komputerami, z informatyką, A tak naprawdę to jest system, który chce szkolić człowieka, wykorzystywać jego obecność. Ona jest nadal niezbędna po to, żeby korygować, żeby cały czas nadzorować, ale robić to efektywniej. Czy taki Tak właśnie rozumie pan System 4.0?

Tak, tak. Przede wszystkim efektywność, bo wydajność to jest robienie czegoś bardzo sprawnie, ale niekoniecznie tego, co trzeba. Także efektywność jest tym właściwym słowem, kluczowym słowem. I w tym mogą pomóc systemy zaawansowane systemy informatyczne takie jakie wymieniłem wcześniej, czy też systemy do analizy danych. Modelowanie cyfrowe, które pomaga ustalić np. co wykonać w jakim czasie. To są systemy klasy APS, czyli Advanced Planning and Cooling systemy do planowania produkcji. I tu znowu uwaga to nie eliminuje pracy planisty. Można by powiedzieć zainstalujemy system do automatycznego planowania produkcji, to nie musimy zatrudniać planistów. To nie tak. Planista nie poradzi sobie na bieżąco z reagowaniem na wszystkie zakłócenia jakie w plan się wciskają czy wplatają. Są to kolejne zamówienia klienta, awarie maszyn, nieobecności ludzi itd. I plan przygotowany rano po 2 3 godzinach może być nieaktualny. Tu reakcja jest wręcz niemożliwa na takie sytuacje i to właśnie wspomaga zaawansowany system planowania i harmonogramowania działań produkcyjnych. Natomiast planista cały czas ma tą rolę decyzyjną i może się skupić na kontrolowaniu tego w jaki sposób plan jest realizowany, a nie na samym przygotowywaniu kolejnych wersji planów, na co tak naprawdę traci czas.
To zadam pytanie, które myślę, że zainteresuje wszystkich oglądających. Jaki będzie zysk? Co dokładnie może nam przynieść Przemysł 4.0, jeżeli zaczniemy go wdrażać do naszej firmy?

Na pewno każdy menedżer, każdy właściciel firmy zainteresowany jest tym twardym zyskiem, tzn. przychodami i zyskami jakie z tych przychodów czerpie. Bo przychód może być duży, a zysk może być niewielki. Z mojego doświadczenia mogę powiedzieć, że wdrażanie już tych pierwszych kroków, które nie wymagają głębokiego wejścia w świat cyfrowej sztucznej inteligencji czy innych rozwiązań zaawansowanych, dają efekt np. podniesienia rentowności o 15 20%. To jest taki najbardziej twardy czy najbardziej konkretny argument, jaki przemawia zwykle do przedsiębiorców, którzy zastanawiają się nad tym, czy wdrożyć jakieś metody ciągłego doskonalenia, czy też te bardziej zaawansowane, które w tej chwili nazywamy Przemysłem 4.0. Chociaż ja wszystkie te metody traktuję razem, wspólnie, ponieważ bez ciągłego doskonalenia tak naprawdę nie ma sensu wdrażać zaawansowanych rozwiązań informatycznych.
A czy Pan albo inne osoby zajmujące się podobną profesją jest w stanie firmom pomóc, doradzić? Tak naprawdę zapraszają kogoś do swojej firmy, żeby zauważył, wyłapał te podstawowe błędy. Czy można liczyć na taką pomoc?

Tak, oczywiście. I zwykle taka pomoc zaczyna się od audytu procesów. Czyli trzeba zobaczyć, jak firma w rzeczywistości, czy dane procesy wyróżnione, czy wskazane przez menedżerów, jak one funkcjonują. Bez takiej znajomości, bez obejrzenia tego na żywo, a nie tylko po iluś tam rozmowach na sali konferencyjnej, można się zorientować w skali problemu, który rozwiązać i w kierunkach działania, jakie należy podjąć.
Czyli tak podsumowując, żeby ten Przemysł 4.0 zacząć w naszej firmie wprowadzać, należy najpierw się zorientować na cel, na to, co chcemy tak naprawdę osiągnąć. Należy przeprowadzić audyt, który wyłapie u nas słabe strony, to, co trzeba najlepiej poprowadzić. Później trzeba byłoby zainwestować w ludzi, w szkolenie, rozwinąć ich i dopiero inwestować tak naprawdę w te technologie, które będą dobrze wykorzystane, ponieważ będziemy mieli już w naszej firmie zespół, który będzie umiał je wykorzystać i prawidłowo nimi zarządzać. Tak w dużym skrócie można by to tak nazwać.

Tak, zgadzam się z tym całkowicie. Chociażby dlatego, że miałem. Okazję. Nie powiem, że szczęście, ale okazji widzieć kilka przypadków chybionych wdrożeń zaawansowanych rozwiązań, które były po prostu wdrożone. Bez przygotowania, czyli bez przeglądu procesów, bez szkolenia załogi, bez przygotowania ludzi do pracy z tymi systemami. I tak wdrożone najlepsze rozwiązanie na pewno w niczym firmie nie pomoże.
Przemysł 4.0 to jest coś, co się dzieje. Nie idzie się ukryć. To już jest u nas teraz. I nie ma co się zastanawiać, tylko faktycznie iść w tą stronę, bo zginiemy na rynku. Nie uważa Pan, że jeżeli ktoś nie będzie chciał podążać za tym trendem Przemysłu 4.0 i tego 5.0, który gdzieś tam już na świecie się pojawia? Czy w takim razie te firmy zginą? Czy w takim razie te firmy, które nie będą chciały kontynuować tego rozwoju, będą gdzieś tam w tyle?

Powołam się na takie powiedzenie Williama Edwardsa Deminga, znanego m.in. z tego, że dzięki niemu Japonia wybiła się na tak wysoki poziom technologiczny. On mawiał Pytany o to, czy należy wprowadzać zmiany, powiedział, że zmieniać się nie trzeba. Przetrwanie w biznesie nie jest obowiązkowe, także bez szybkiego reagowania. W tej chwili nikt nie czeka, aż firma wdroży za rok czy dwa jakieś zmiany. To po prostu bardzo trudno jest przetrwać na rynku. Dlatego po pierwsze nie należy się śpieszyć i wykonać te kroki w odpowiednim sposób, a po drugie też nie należy za długo zwlekać. W takim razie.
Myślę, że udało nam się. Panie Henryku, dzisiaj fajnie przedstawić, czym ten Przemysł 4.0 jest. Takie jego największe, charakterystyczne cechy, to co możemy dzięki niemu osiągnąć. Ale oczywiście to jest tak ogromny temat, że na pewno jest jeszcze sporo do powiedzenia. Czy w takim razie zgodzi się pan, żeby kontynuować te rozmowy w kolejnych filmach?

Tak, oczywiście.

W takim razie na dzisiaj dziękujemy Wam serdecznie i widzimy się w kolejnych odcinkach. Do widzenia.

Do widzenia.

Zapoznaj się z ofertą szkoleń informatycznych:

Paulina Michalska

Brand Manager, odpowiedzialna za rozwój marki, pozyskiwanie klientów i strategię komunikacji. Skutecznie buduje wizerunek firmy, tworzy angażujące treści SEO i dba o spójność przekazu we wszystkich kanałach. Dzięki przemyślanym działaniom znacząco zwiększyła sprzedaż oraz...

dowiedz się więcej

Przeczytaj również:

Transkrypcje

Jak dzięki szkoleniom nauczyć się mówić „nie”?

Transkrypcja Najważniejszym założeniem naszych szkoleń jest to, aby maksymalnie wspierały naszych uczestników w realizacji celów, na których im zależy. Dlatego realizujemy je przede wszystkim w praktyczny, warsztatowy sposób, w ramach którego jesteśmy w stanie nie tylko zapoznać i pokazać różnego rodzaju rozwiązania i narzędzia, które warto znać, ale przede wszystkim zaprosić naszych uczestników do praktycznego treningu, podczas którego możemy doświadczać…
dowiedz się więcej
Transkrypcje

Jak pracujemy na naszych szkoleniach?

Transkrypcja Najważniejszym założeniem naszych szkoleń jest to, aby maksymalnie wspierały naszych uczestników w realizacji celów, na których im zależy. Dlatego realizujemy je przede wszystkim w praktyczny, warsztatowy sposób, w ramach którego jesteśmy w stanie nie tylko zapoznać i pokazać różnego rodzaju rozwiązania i narzędzia, które warto znać, ale przede wszystkim zaprosić naszych uczestników do praktycznego treningu, podczas którego możemy doświadczać…
dowiedz się więcej
Transkrypcje

Jak poradzić sobie z „czasopożeraczami" i oszczędzić swój czas?

Transkrypcja Cześć, Nazywam się Agnieszka Rogowska i jestem trenerem. Na co dzień zajmuję się szkoleniami i rozwojem zespołów, głównie zespołów sprzedażowych, ale też i menedżerów. Czyli moją specjalnością, jeżeli chodzi o warsztaty, są szkolenia sprzedażowe i szkolenia menedżerskie. A to, na co dzisiaj chciałam Was zaprosić, to jest temat jak poradzić sobie z tak zwanymi czaso pożeracze na co dzień, na co dzień w pracy. To jest obszar związany z planowaniem, wyznaczaniem sobie zadań, celów.…
dowiedz się więcej

Cenimy prywatność użytkowników

Używamy plików cookie, aby poprawić jakość przeglądania, wyświetlać reklamy lub treści dostosowane do indywidualnych potrzeb użytkowników oraz analizować ruch na stronie. Kliknięcie przycisku „Akceptuj wszystkie” oznacza zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookie.