Merchandising w kwiaciarni opiera się oczywiście w dużej mierze na doznaniach estetycznych klientów. Jednak, niewątpliwie, jest to miejsce wyjątkowe – mocniej niż w innych placówkach handlowych na wierzch wybija się zasada, że tu sprzedaje się nie produkty lecz emocje.
Faktycznie, w kwiaciarni nie tylko kupujemy kwiaty. Zdobywamy dzięki nim uśmiech matki, niespodziankę dla żony, okaz wdzięczności dla współpracownika, czy też piękniejsze wnętrze. Kwiaty kojarzą nam się z wyjątkowymi okazjami, bliskimi osobami i ciepłymi uczuciami. I właśnie próbkę tych doznań klient powinien otrzymać w kwiaciarni podczas zakupu.
Pierwszym elementem, z którym styka się klient jest witryna lub, jeśli aura na to pozwala, wystawa zewnętrzna. Odpowiednio skomponowania ekspozycja zaprasza i zachęca klienta do wejścia – także tego, który początkowo w ogólnie nie zamierzał odwiedzić kwiaciarni.
Ekspozycja zewnętrzna czy wystawowa powinna więc być niewątpliwie atrakcyjna estetycznie. Jednocześnie tworząc ją warto trzymać się paru podstawowych zasad. Żaden produkt nie może znaleźć się w witrynie przypadkowo, wszystkie elementy powinny stanowić przemyślaną kompozycję. Należy oprzeć się pokusie wyeksponowania nadmiernej ilości produktów, ponieważ chaos i tłok nie przyciągają, a raczej odpychają klienta. Witryna powinna się często zmieniać i odzwierciedlać panujące aktualnie trendy dekoracyjne i florystyczne. Oczywiście niewykonalne jest, aby kompozycje z naszej ekspozycji pełni odpowiadały wszystkim klientom, ale powinniśmy zadbać o to, aby dla każdego z nich stanowiły inspirację.
Zarówno w ekspozycji zewnętrznej, jak i wewnętrznej obowiązuje zasada trzech kolorów. Witryna i wszystkie strefy ekspozycyjne w kwiaciarni powinny mieścić się w przemyślanej gamie trzech wiodących kolorów, ponieważ tyle jest w stanie przetworzyć ludzkie oko w jednej chwili.
Ponadto powinniśmy dobrze przemyśleć prezentowane przez nas zestawienia produktów. Połączenia towarów, które przedstawiamy klientowi powinny stanowić powiązania, które uchwyci on i zrozumie w sposób naturalny i intuicyjny (zgodnie z tzw. zasadą asocjacji, czyli skojarzeń). Tylko w ten sposób ekspozycja zyska potencjał zachęcającej do sprzedaży, a nie narzucającej ją.
W kwiaciarni sprawdzają się także podstawowe i ogólne zasady merchandisingu, takie jak np. zasada prawej ręki. Klienci zwracają większa uwagę na ekspozycję znajdującą się po ich prawej stronie. Jednocześnie kiedy śledzą półkę, ich wzrok przesuwa się od lewej do prawej strony, tak jak np. podczas czytania książki. Warto mieć to na uwadze planując ich aranżację w kwiaciarni. Na półkach lepiej sprawdzają się także ekspozycje przestrzenne niż płaskie, ponieważ są bardziej atrakcyjne dla ludzkiego oka.
Można śmiało powiedzieć, że osoba która kreuje ekspozycję w kwiaciarni ma pod pewnymi względami ułatwione zadanie, gdyż wyposażona jest w piękne narzędzia. Jednocześnie w naturze ludzkiej leży zamiłowanie do zieleni – lubimy patrzeć na kwiaty i lepiej czujemy się, przebywając w ich towarzystwie. Sztuka polega więc na tym, aby wydobyć z roślin to, co najlepsze – stworzyć kompozycje, które podkreślą, a nie przytłoczą jej piękno.
