W ŚWIECIE MERCHANDISINGU: Pielęgnuj dobre strefy w Twoim sklepie!
Jak dobrze widzieć zadowolone twarze stałych klientów, powracających do Twojego sklepu. Miło jest słyszeć, że zakupy były przyjemnością – bo najczęściej oznacza to również, że przestrzeń handlowa została zaaranżowana poprawnie a ścieżki zakupowe konsumentów sugestywnie wyznaczone. Może się zdarzyć, że jest to dziełem przypadku – ale najczęściej taki sukces handlowy wynika z doskonałej znajomości zasad merchandisingu. Dziś bardzo ważna rada: doceniaj dobre strefy swojego punktu sprzedaży.
Przestrzeń sprzedaży ma swoje złe strefy. Okolice wejścia, rogi sklepu i krańce półek to miejsca, które potencjalny konsument odwiedza najrzadziej. Są oczywiście także te najlepsze punkty. Można je zagospodarować w sposób standardowy, zapełniając towarem, tak jak wszystkie inne regały – jednak warto w szczególny sposób przeanalizować, jaką wartość niesie dla handlowca taki obszar. Mając wiedzę, że konsumenci nie traktują równo całego sklepu, a podświadomie niektóre miejsca mogą w szczególny sposób kształtować decyzje zakupowe, po prostu nie można z tej wiedzy nie skorzystać.
Z reguły najłatwiej dostępną wizualnie strefą punktu handlowego jest jego centralna część. Może być ona otwartą wydzieloną przestrzenią, bądź też rejonem gdzie kończą się regały i rozpoczyna open-space prowadzący do kas. Jedna i druga formuła odpowiednio zaaranżowana może wpłynąć na zwiększenie zainteresowania konsumenta promowanym tam produktem. Jeżeli mamy do czynienia z wyspą na środku sklepu, można podkreślić ją dodatkowymi materiałami POS bądź reklamą multimedialną – lub też umieszczając wysoki stand. Doskonale oddziałują na klienta sylwetki uśmiechniętych ludzi – często producenci dysponują takimi materiałami z twarzą osób będących ambasadorami danej marki. Oczywiście podstawą jest odpowiedni merchandising, z wykorzystaniem takich technik jak multifacing – a przy łączeniu kilku produktów koniecznie zgodnie z regułą prawej ręki. Warto uważać, aby zachować odpowiednią komunikację cenową.
Jeżeli centralną strefą sklepu jest korytarz regałów, prowadzących do kas, dobrym duchem tego punktu sprzedaży będzie miejsce, gdzie rozpoczyna się przestrzeń przed kasami. Czasem bywa tak, że to właśnie jest jedyny dobry punkt na „oszołomienie” klienta – zrobienie doskonałego wrażenia i podkreślenie asortymentu nastawionego na największą rotację. Trzeba tu potencjalnego nabywcę zatrzymać: postawić mu przed oczami kolorowy stand, pomachać zawieszką, zainteresować reklamą. Stąd aż do linii kas jest pole do popisu dla merchandisera z polotem. Pielęgnując ten obszar należy pamiętać jedynie, aby produkty ustawiane były według potrzeb biznesowych – od prawej do lewej, od góry do dołu, najważniejsze na wysokości wzroku bądź zgodnie z regułą pionowych bloków kategorii. Bezpośrednio przy kasie – oczywiście produkty impulsowe.
Źródłem każdego sukcesu jest wiedza, doświadczenie i otwartość umysłu. W biznesie opartym o grę z potrzebami konsumenta, właściwy merchandising należy uznać za absolutne status quo. Świadomość dobrych i złych stref w punkcie sprzedaży może wpłynąć na znaczącą poprawę wyników handlowych – a więc na sukces biznesowy. Trzymamy kciuki!