W ŚWIECIE MERCHANDISINGU: Najczęstsze błędy w aranżacji przestrzeni zakupowej
Coraz więcej sprzedawców przekonuje się do sensowności korzystania z technik visual merchandisingu. Należy jednak pamiętać, aby stosować podstawowe reguły aranżacji przestrzeni handlowej. Pozwala to uniknąć wpadek, które niestety są świetnie pamiętane przez klientów.
Zapraszamy do zapoznania się z najczęściej występującymi błędami w merchandisingu. Warto poznać je jak najlepiej, aby uwrażliwić się na nie w swoim sklepie.
Najczęściej spotykana w świecie aranżacji sprzedaży wpadka to panujący na sali sprzedaży chaos. Wynika on z braku zaplanowania i przemyślenia ułożenia półki oraz przestrzeni. Produkty ułożone w sposób przypadkowy stanowią ogromną niedogodność dla klientów. Błąd ten w największym stopniu dotyczy niewielkich sklepów, ale pamiętać o nim powinien każdy, kto próbuje aranżować przestrzeń sklepową.
Inny błąd, który od razu rzuca się w oczy, to puste miejsca na półkach, czy też – o zgrozo – całe puste półki. Z reguły nie wynika to z braku dostępu do danego towaru, lecz z niewłaściwej organizacji uzupełniania i zbytu produktów. Puste miejsce na półce niestety natychmiastowo przywodzi na myśl, że ‘w tym sklepie nic nie ma’, niezależnie od tego, jak dobrze zaopatrzony jest w rzeczywistości.
Kolejna, bardzo dająca się we znaki klientom, wpadka, to zbyt częste i nieoczekiwane zmiany w usytuowaniu asortymentu. Jeżeli codziennie kupuję w tym samym sklepie ten sam jogurt, to życzę sobie, żeby znajdował się zawsze tam, gdzie się po niego udam. Dlatego jeśli w ciągu miesiąca jogurt będzie znajdował się w kilku różnych miejscach, prawdopodobnie zacznę robić zakupy w innym sklepie, w którym nie bawią się w takie częste ‘przemeblowania’.
Kolejnym problemem, z którym stykają się klienci w sklepach jest przedkładanie doznań estetycznych nad funkcjonalność. Spotkaliście się kiedyś w sklepie z skrupulatnie ułożoną piramidą produktów, do której baliście się podejść, a tym bardziej sięgnąć po ustawiony na niej towar? O to właśnie chodzi – taka piramida zapewne wygląda bardzo ładnie i – zapewne – klienci też doceniają jej estetykę. Jednak zamiast podnieść poziom sprzedaży produktu przyniesie raczej odwrotny skutek.
Błędem, który przydarza się sprzedawcom jest także bezmyślne stosowanie rozwiązań merchandisingowych powszechnie uznawanych za funkcjonalne w swoim sklepie. To prawda, że istnieją podstawowe zasady, i to prawda że warto je stosować jednak trzeba liczyć się z tym, że nie każdy trick sprawdzi się konkretnie w Waszej przestrzeni sklepowej. Stosowane rozwiązania powinny wynikać z starannej analizy obrotu towarów oraz możliwości przestrzennych sklepu. Dlatego pamiętajmy, aby nie stosować ślepo porad kogoś, kto nie zapoznał się z specyfiką powierzchni i działalności. Ten błąd wynika z braku dostatecznej wiedzy specjalistycznej na temat merchandisingu i przydarza się zarówno mniej, jak i bardziej doświadczonym sprzedawcom.
Kolejną wpadką jest nieczytelne oznaczenie produktów, lub po prostu jego brak. Nawet najciekawsza aranżacja nie obroni się jeśli klient nie będzie wiedział, gdzie znaleźć towar (ten problem dotyczy szczególnie większych sklepów) oraz ile za niego zapłaci. Nieprzejrzyste oznaczenie sklepu wiąże się ściśle z innym problemem, czyli niewłaściwym oświetleniem przestrzeni. Ten błąd również utrudnia klientowi swobodne poruszanie się po sklepie. Ponadto może wyeksponować to, co ewentualnie lepiej byłoby ukryć, a pominąć to, co pokazać warto.
Należy także pamiętać o tym, że klient chce spokojnie i bez tłoku zrobić zakupy. Dlatego nieprzemyślane zaplanowanie alejek, które spowoduje zatłoczenie poszczególnych miejsc może skutecznie zniechęcić klienta do zakupów w naszym sklepie. Nie zapominajmy, że aranżacja przestrzeni ma być dla klientów przede wszystkim funkcjonalna.
Wymienione przeze mnie błędy merchandisingowe to tylko garść podstawowych wpadek.
Z jakimi jeszcze błędami się spotkaliście?
Co najbardziej daje się Wam we znaki w źle zaplanowanej przestrzeni zakupowej?