Dzieci są wyjątkowym klientem. Same z reguły nie posiadają własnego kapitału lub posiadają, ale niewielki i ograniczony. Jednocześnie jednak to właśnie od nich, ich wyborów i marzeń zależy poziom sprzedaży w wielu gałęziach handlowych.
Dziecko faktycznie samo nie nabędzie towarów, których pragnie, ale istnieje duża szansa, że za jego namową dokonają tego jego rodzice lub inni członkowie rodziny (babcie i dziadkowie, ciocie i wujkowie). Dlatego dzieci stanowią bardzo ważną konsumencką grupę docelową, o którą należy odpowiednio zadbać.
Dzieci mogą zapragnąć różnych rzeczy, od produktów spożywczych, poprzez odzież i zabawki, aż po gadżety elektroniczne różnych rozmiarów. Bardzo ważne jest, aby producenci nadążali za aktualnie panującymi trendami. Producenci produktów spożywczych powinni opakowaniem nawiązywać do animacji, która aktualnie króluje na ekranach kin, aby zachęcić najmłodsze dzieci do ich spożywania. Z kolei producenci gadżetów elektronicznych i odzieży muszą wiedzieć, co jest modne wg starszych dzieci i nastolatków, gdyż dla tych odbiorców liczy się odbiór i opinia otoczenia rówieśników.
Podczas aranżacji miejsc sprzedaży dla dzieci sprzedawca powinien pamiętać właśnie o tym, aby jego ekspozycja była zgodna z aktualną modą, która wśród dzieci zmienia się bardzo szybko. W dzisiejszych czasach dzieci otoczone są wieloma bodźcami, a co za tym idzie szybki i łatwo się nudzą, dlatego niekiedy konieczna będzie zmiana tematyki wystawy nawet co kilka dni.
Ekspozycja z produktami przeznaczonymi dla dzieci powinna być także bardzo atrakcyjna wizualnie. Najlepiej, aby już od wejścia przyciągała dziecięcą uwagę, może być zdecydowanie bardziej krzykliwa niż ta przeznaczona dla dorosłych odbiorców.
Towary na półkach muszą być umieszczone na odpowiedniej wysokości, w zasięgu wzroku oraz dłoni odbiorców, do których jest skierowany. Produkty znajdą się zatem tym niżej, im młodszy jest potencjalny odbiorca oferty. Półkom z dziecięcą ekspozycją sprzedawca powinien poświęcić szczególną uwagę, gdyż prawdopodobnie bardzo często będzie panował na nich nieporządek i bałagan z powodu dużej ilości dziecięcych rąk, które będą chciały dotykowo zapoznać się z produktami.
Do dzieci zdecydowanie lepiej przemawia ekspozycja, którą mogą dokładnie obejrzeć, dotknąć, a najlepiej wypróbować. Dlatego warto pozwolić im przetestować produkty: poczęstować je nowym sokiem, czy też pozwolić zagrać w najnowszą grę. Nie tylko dzieci jeszcze bardziej zapragną konkretnego produktu, ale też ich rodzice będą bardziej skłonni im go kupić, jeżeli zobaczą, że faktycznie sprawia im radość.
Dzieci nie są łatwym klientem. Szybko się nudzą i potrzebują wielu bodźców, a w sklepie są bardziej skłonne do generowania hałasu i bałaganu, niż wysłuchania naszej oferty. Warto jednak zapoznać i zaprzyjaźnić się z tym klientem, ponieważ wzbudzone u dziecka pragnienia jest bardzo silnym bodźcem zakupowym dla jego rodziców.
