Wszystkie szkolenia mają jakiś określony cel. Niezależnie od tego, czy chodzi o wdrożenie do używania nowej technologii, czy o prezentację danego produktu, każde spotkanie tego typu ma poszerzyć wiedzę osoby szkolonej. Tyle teorii, ale w praktyce bywa bardzo różnie. Jak uniknąć epidemii senności wśród kursantów? Co zrobić, aby wyszli ze szkolenia z wiedzą, którą wykorzystają? Oczywiście, sporo zależy od charyzmy prowadzącego i zainteresowania osób szkolonych, ale poniżej prezentujemy parę wskazówek, które mogą pomóc w przeprowadzeniu świetnych zajęć outdoor, będących świetną odskocznią od nudnych „wykładów” w salach konferencyjnych.
Zmiana lokalizacji szkolenia
Jednym z głównych czynników, które wpływają na powodzenie szkolenia, jest lokalizacja. Ta sala konferencyjna, która zmienia się tylko na święta, może niespecjalnie zachęcać do skupienia się na szkoleniowcu oraz jego słowach. Co, jeśli przełamiesz rutynę i zorganizujesz kurs na zewnątrz? Szkolenia outdoor zyskują coraz większą popularność z uwagi na nietypową lokalizację. Świeże powietrze i „piknik na trawie” wyzwalają kreatywność w kursantach!
Po co jest ta prezentacja?
Jeśli prowadzisz szkolenie, prawdopodobnie przygotujesz do tego celu prezentację. Warto przede wszystkim przemyśleć jej rolę w całości kursu. Wielu prelegentów wysyła po szkoleniu plik z prezentacją osobom szkolonym – to bardzo dobra praktyka, ale jeśli Twoja prezentacja będzie po prostu notatkami z tego, co mówiłeś, to wielu kursantów może poczuć się zwolnionych z obowiązku poświęcania uwagi Tobie na szkoleniu.
Z drugiej strony, jeśli nie będziesz rozsyłał prezentacji, to osoby szkolone prawdopodobnie będą robiły notatki w postaci przepisywania tekstu, który wyświetla się na ekranie, co z kolei odwraca uwagę od tego, co mówi prowadzący. Przemyśl stosunek treści prezentowanych do udostępnianych. Zadaj sobie pytanie: czy jeśli kogoś nie będzie na Twoim szkoleniu, a dostanie plik z tym, co prezentowano, to coś go ominie z racji nieobecności? Prezentacja służy głównie do przyciągania uwagi i przedstawiania atrakcyjnych wizualiów, jednak od przekazywania informacji jest prowadzący kurs.
Stosuj życiowe przykłady
Częstym błędem, popełnianym przez wielu szkoleniowców, jest prezentowanie nowych technologii lub procedur w żargonie marketingowym. Kursanci są zapewniani, że mają do czynienia z czymś doskonałym i unikalnym, ale nie do końca wiedzą czemu to służy i o co dokładnie chodzi. Zasada jest taka: niezależnie od tego, o czym jest szkolenie, zawsze można wesprzeć je przykładami z życia, które pomogą w zrozumieniu przedmiotu kursu. A jeśli wpleciemy w to nieco humoru, to zapamiętywalnośc gwałtownie rośnie.
Jeśli informujesz o nowych procedurach zachowania w dziale obsługi klienta, możesz przedstawić konkretne sytuacje lub nawet poprosić szkolone osoby o zainscenizowanie scenki, aby pomóc im w zrozumieniu pewnych niuansów. Gdy kurs dotyczy nowego produktu, przedstaw jego konkretne zastosowania. Tutaj również można zastosować ćwiczenie – poproś kursantów o wskazanie sytuacji, w których znaleźliby zastosowanie danego produktu. To pomoże w rozwianiu pewnych wątpliwości, jak i upewni Ciebie, że osoby szkolone wiedzą, o czym dokładnie jest mowa.
Postaw na interakcje
Wykłady z prezentacjami są przestarzałe. Staraj się, aby Twoje szkolenie było interaktywne. Zadawaj kursantom pytania, pozwól im na wyrażanie swoich wątpliwości, przeprowadzaj ćwiczenia, aby przyciągnąć ich uwagę, a w przypadku szkolenia outdoor wykorzystuj drzewa lub inne elementy natury wokół. W ten sposób szkoleni lepiej zapamiętają pryncypia przekazywane podczas kursu. A o to w tym wszystkim chodzi, czyż nie?
Myśląc o szkoleniu, staraj się także wczuć w rolę osób, które będziesz szkolił – zwłaszcza, jeśli będzie to tak specyficzna grupa zawodowa, jak np. informatycy czy dziennikarze. Zwracaj uwagę na potrzeby kursantów – zupełne inne podejście będą mieli ludzie, dla których to szkolenie obowiązkowe, a inne ci, którzy zapłacili za to szkolenie i przyszli w poszukiwaniu realnej wiedzy. W razie wątpliwości zapytaj na początku kursu, czego spodziewają się dzisiaj dowiedzieć i spróbuj się do tego dostosować. No i na szkolenie outdoor spróbuj wybrać słoneczny dzień, bo kurs w strugach deszczu nie jest specjalnie inspirujący.
Chcesz więdzieć więcej o szkoleniach outdoor? Zapraszamy do lektury wywiadu z naszym trenrem.
