W ŚWIECIE MERCHANDISINGU: Tajemnica wystroju sklepów odzieżowych
Sztuka visual merchandisingu w sklepie odzieżowym przyjmuje trochę inną postać niż w sklepie spożywczym czy przemysłowym. Tutaj nie wystarczy, aby ułożenie produktów było logiczne i przejrzyste, a cała ekspozycja atrakcyjna. Wygląd sklepu odzieżowego musi opowiadać ciekawą dla klienta historię. Historię, która opowiada o misji i wizji firmy, charakterystyce produktów i klientów, ale też zawiera w sobie określone emocje.
Ale zacznijmy od początku, czyli od sklepowej witryny. Jak powinna wyglądać? Przede wszystkim musi zwracać uwagę i interesować, tak aby przekaż ten trafił do potencjalnych klientów. Witryna ma 3 – 5 sekund na zaciekawienie klienta. Właśnie tak długo będzie poświęcał jej uwagę i albo podejdzie bliżej i podejmie decyzję o wejściu do sklepu, albo jego wzrok zdąży prześliznąć się dalej zanim wywołamy w nim to pragnienie.
Witryna powinna być intersująca, a co za tym idzie powinna się często zmieniać. Musimy pamiętać, że mózg ludzki bardzo szybko się adaptuje i nudzi doznaniami tego typu, więc nie możemy sobie pozwolić na jednostajną i niezmienną ekspozycję zewnętrzną. Aby wyróżnić się na tle innych witryn sprzedawca powinien zadbać, aby jego witryna żyła. Może korzystać z niebanalnych i atrakcyjnych zestawień ubrań, a także z dekoracji i nowatorskich sposobów układania odzieży. Wszystko jest dozwolone w projektowaniu witryny, jeśli zaprezentuje przechodzącej obok osobie ducha firmy.
Jeśli zachęciliśmy już potrafimy zachęcić klienta do wejścia do sklepu powinniśmy zadbać o jego pierwsze wrażenie związane z wnętrzem i wystrojem. Tym razem mamy 5 – 15 sekund – po tym czasie z reguły zapada już decyzja, o tym czy mu się podobają i czy istnieje szansa, aby dobrze się w naszym sklepie poczuł.
Projektując wnętrze trzeba być świadomym przestrzeni, jaką dysponujemy. Wykorzystajmy ją maksymalnie, ale też rozsądnie. Starajmy się unikać przesady i chaosu. Należy zastanowić się, co chcemy w wystroju wyeksponować: stylizacje na manekinach, hasło reklamowe na ścianie, a może punkty z promocjami? Decyzja należy do Ciebie! Warto jednak pamiętać, aby zachować umiar w danej strefie – zestawić ubrania o podobnym stylu i gamie kolorystycznej.
Bardzo ważnym elementem wystroju sklepu odzieżowego jest światło – pomoże wyeksponować wybrane elementy i przyciągnie uwagę do tzw. gorących miejsc. Nie powinno jednak być zbyt ciemne w żadnym z miejsc, aby klient mógł komfortowo obejrzeć odzież. Światło pełni także kluczową rolę w przymierzalniach – powinno podkreślać atuty potencjalnego zakupu, a nie ewentualne mankamenty urody klienta.
W sklepie odzieżowym, tak jak i we wszystkich innych, należy także dbać o czystość. Nawet w sklepie z genialnym wystrojem klient może zrezygnować z zakupu jeśli w ślad za nim podążać będą kłęby kurzu.
Stylizacje na manekinach powinny być interesujące, niestandardowe, ale też nie przesadzone. Klient patrząc na manekina powinien być w stanie wyobrazić sobie siebie w tym stroju lub jego elementach. Jednocześnie manekin stanowi inspirację, jak można dane ubranie zestawić. Dlatego udana stylizacja może zachęcić do zakupu klienta, który nie posiada aż takiego wyczucia stylu lub zainteresowania trendami.
Sklepy odzieżowe są wyjątkowo podatne na zmiany sezonowe. Dlatego nie można zapominać o promocjach świątecznych i o tym, aby wystrój był zbieżny z porą roku. Jeśli za oknem mamy śnieżycę to odwołania do klimatu lata i wakacji będą mało przekonujące. Ale jeżeli mamy upał, a klient odlicza dni do urlopu, zapewne chętniej zapozna się z ofertą lekkich i plażowych ubrań.
Pamiętajmy, aby całokształt wystroju i klimatu był spójny. Dążymy do tego, aby klient czuł się w naszym sklepie w określony, przyjemny sposób, dlatego wszystko musi się zgadzać: stylizacja, zestawienia, muzyka, a nawet zapach. Dzięki temu klient zacznie rozpoznawać naszą markę i się z nią utożsamiać.