Zarządzanie pracownikami z wykorzystaniem typologii osobowości MBTI oraz modelu Blancharda
Transkrypcja
Witajcie! Nazywam się Paweł Głowacki. Jestem trenerem, ale tak naprawdę jestem przede wszystkim managerem. Chciałbym dzisiaj opowiedzieć Wam o zarządzaniu zespołem. Akurat uważam, że to jest największa wartość. Zarządzać ludźmi, zarządzać zespołami. Jest to niesamowicie ciekawa rola, którą możecie pełnić każdego dnia i pewnie wielu, wiele z Was właśnie ją dzisiaj pełni. Ja przez lata zarządzałem różnymi zespołami. Dzisiaj często dzielę się właśnie tą wiedzą na różnego rodzaju szkoleniach mentoring, coaching. Ach. No i właśnie dzisiaj o tym słuchajcie. Zanim powiemy o zarządzaniu zespołami, zawsze powinniśmy sobie najpierw zdać sprawę z tego, co to znaczy bycie przełożonym, bycie menadżerem innych ludzi. Jaka jest rola każdego managera? Jaka jest odpowiedzialność i jakie są oczekiwania? Z jednej strony oczekiwania firmy, z drugiej strony oczekiwania np. ludzi, którymi zarządzamy. Czego tak naprawdę ci ludzie od nas chcą i w jaki sposób możemy zbudować ten autorytet? Autorytet managera, tak, aby stworzyć w finale super sprawny, zaangażowany, samodzielny i odpowiedzialny zespół? Jak to zrobić? Słuchajcie, przede wszystkim to, co ja bardzo mocno stosuję w praktyce. To jest kwestia właściwej komunikacji z ludźmi, zrozumienia tego, jak bardzo różnimy się między sobą, akceptacji tych różnic, a wręcz wykorzystania tego w praktycznej pracy z każdym człowiekiem, którego mamy jako swojego podwładnego. Jak to zrobić? Chociażby wykorzystać typologię osobowości, poznać typologie osobowości.
Ja jestem niesamowicie przekonany do typologii MBTI. Zresztą większość typologii, które dzisiaj są dostępne na rynku, to są typologie właśnie związane z pracami Junga i stąd się wywodzą. Tak samo MBTI. One nie są po to, żeby klasyfikować ludzi. One nie są po to, by szufladkować kogokolwiek. One są po prostu po to, żeby wykorzystać, dobrze poznać i wykorzystać potencjał każdego człowieka. Dopiero wtedy możemy właściwie dopasować komunikację. Dopiero wtedy możemy zrozumieć zachowania ludzi, którymi zarządzamy i właściwie się do nich dopasować, właściwie przekonywać. No właśnie, bo to jest podstawa zarządzania. Jeżeli chcemy zarządzać zespołami, to musimy przede wszystkim zarządzać po kolei ludźmi, na przykład poprzez zarządzanie sytuacyjne. Blanchard, gdzie możemy dopasować swój styl menedżerski do tego, na jakim etapie rozwoju są Wasi pracownicy. Jeżeli to jest ktoś gdzieś na początku swojej drogi czy zdobywania swoich umiejętności, powinniście zastosować instruktaż bardzo konkretny, bardzo jasny, bardzo taki detaliczny. Oczywiście jeżeli jest. Taka jest typologia tego człowieka. Jeżeli ktoś ma już umiejętności, to pewnie dużo bardziej odpowiednią metodą będzie po prostu trening. Trening tego, co już zaczyna poznawać, na czym się zaczyna znać. Potem kolejnym etapem będzie wspieranie i wspieranie w rozwoju samodzielności. Wspieranie w tym, żeby ktoś brał odpowiedzialność już za zadania, które tak naprawdę realizuje. Finałem rozwoju swoich pracowników powinno być delegowanie, delegowanie, a może nawet brak tego delegowania, bo pracownicy samodzielni, odpowiedzialni często wykonują te wszystkie zadania, nawet bez waszych poleceń.
I taką drogę, taką drogę przejścia z każdym pracownikiem powinniście przechodzić. W ten sposób zbudujecie bardzo samodzielnych, bardzo odpowiedzialnych pracowników, zmotywowanych swoimi sukcesami, a w finale możecie utworzyć niesamowicie zgrany, wspólnie, dobrze pracujący zespół. I oczywiście pojawia się wtedy synergia. Pojawia się coś więcej niż tylko wykonywanie zadań, pojawia się przynależność, pojawia się wiele jeszcze innych rzeczy, które są świetnym przykładem tego, jaką pracę wykonaliście. To nie zajmie minuty, to nie zajmie miesiąca. To w wielu wypadkach zajmuje lata, ale jest to praca, która naprawdę przynosi niesamowitą satysfakcję. Ja jako. Mogę powiedzieć nie jeden zespół zbudowałem i widziałem. Widziałem efekty moich działań, kiedy to ludzie, którymi zarządzałem odnosili niesamowite sukcesy, przełamali swoje bariery i tworzyli naprawdę świetne miejsce pracy, w którym wszystkim się chciało. Nie musieli. Po prostu im się chciało. Zapraszam Was bardzo serdecznie na szkolenie na szkolenie właśnie dotyczące zarządzania zespołami. Tam przez kilka dni przechodzimy dokładnie te wszystkie elementy, o których powiedziałem. Tam ćwiczymy rozmowy, rozmowy motywujące, rozmowy instruktażowe, przekazywanie trudnych komunikatów. Mówimy o feedbacku, jak dokładnie te wszystkie elementy poprowadzić tak, by szanować ludzi i tworzyć niesamowicie zgrane, super odpowiedzialne zespoły. Dziękuję. Zapraszam.